Droga krzyżowa – narzędzia

Wstęp

240Ojcze, w łączności z naszą Matką,
pozwól mi towarzyszyć Zbawicielowi świata
i w Jego walce życiowej dostrzegać moc,
która kieruje wszystkimi wydarzeniami w świecie.
241Jako narzędzie zjednoczone z Jego Oblubienicą,
tym Wielkim Znakiem, chcę podać swoje słabe dłonie
naszemu Panu. Miłość Twoja dała Go światu,
aby dokonał sądu nad szatanem.
242Staje między tymi dwiema potęgami,
które ścierają się w odwiecznej walce
i na nowo opowiadam się za Chrystusem
całkowicie dobrowolnie – teraz i na wieki.
243Pozwól mi wraz z Nim ochotnie objąć Krzyż,
bez wahania kroczyć drogą inskrypcji,
bo jako oblubienica chce upodobnić się do Oblubieńca
i stać się płodną dla Jego królestwa szensztackiego.
244Trzykroć Przedziwna Pani, proszę Cię, pomóż mi
uważnie wpatrywać się w Serce Zbawiciela
i z żarem Twej miłości towarzyszyć Mu
pośród morza nienawiści, która Go otacza. Amen.

I. Jezus skazany na śmierć

245Szatan bez swoich zwolenników
bezprawnie skazał Cię na śmierć, Ciebie,
który po wszystkie wieki jesteś Prawdą,
Sprawiedliwością, Miłością i Życiem.
246W królewskiej wolności, w milczeniu
przyjmujesz wyrok śmierci jako wolę Ojca.
Tak bardzo jesteś oderwany od Siebie
i całkowicie wolny dla Jego dzieła.
247Piłat, najwyższy prowadzący i ludzie, którzy Ciebie,
Światłość świata, z własnej winy opuścili,
wciąż na nowo skazują Cię na śmierć
i podnoszą okrzyki pełne nienawiści.
248Tak często przekreślałem prawdę, prawo i miłość,
gdy przeciwstawiałam się Twoim życzeniom.
Odchodziłam wtedy od Ciebie
i odwracałam błogosławieństwo od Szensztatu.
249Wraz z Twoją Oblubienicą, która dzieliła z Tobą cierpienie,
naucz mnie wyrzekania się własnej woli oraz cichego
i wielkodusznego rezygnowania ze wszystkiego, również
ze swych praw i zaszczytów, gdy Ojciec sobie tego życzy.
250Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi wraz z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielką szatana.
Amen.

II. Jezus bierze Krzyż

251Wkrótce otrzymasz krwawy chrzest,
którego od dawna pragnęło Twoje Serce.
Dla naszego zbawienia
Ojciec obdarzy Cię chwałą Krzyża.
252Patrzę, jak pełen tęsknoty obejmujesz Krzyż,
który wyraźnie głosi nam miłosierdzie Boże,
jako narzędzie odkupienia przyjmujesz to,
co Ci szatan w swej złości przygotował.
253Idziesz przez świat chwiejąc się pod ciężarem
Krzyża, otoczony pogardą. Na Swych ramionach
dźwigasz wszelkie prześladowania,
które spotykają Twój Kościół.
254Odkąd Ty wielkodusznie przyjąłeś Krzyż, promieniuje on
jasnym światłem i posiada niezwykłą wartość. Kto Ciebie
kocha, ten w szlachetnej ambicji, za przykładem Twej
mężnej Oblubienicy, przyjmuje ochotnie haniebny Krzyż.
255Pomóż mi ochotnie i zawsze dźwigać cząstkę
Twego Krzyża, którą Ojciec mi podaje
przez okoliczności życia, bym swoją postawą i czynem
wielbiła Ojca w duchu inskrypcji.
256Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi wraz z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielką szatana.
Amen.

III. Pierwszy upadek Jezusa

257Tak bardzo przygniata Cię gorzki ciężar grzechów.
Upadasz z nim razem, choć kaci naglą do pośpiechu.
Podnosisz się jednak, by dokonać odkupienia
i otworzyć nam bramy nieba.
258Nie pozwala Ci spocząć Dzieło
zlecone przez Ojca, na które
Twoja Matka również wyraziła zgodę.
Musisz je wykonać i skreślić winy Adama.
259Ludzkie winy usiłują zawrócić Cię z obranej drogi.
Wielka miłość do Ojca przynagla Cię jednak,
byś z Twoją Oblubienicą szedł dalej
wśród mroków nocy cierpienia.
260Nie możesz stracić żadnej owieczki,
bo jako Zwycięzca chcesz je wprowadzić do nieba,
by mimo chytrości szatana upodobniły się do Ciebie.
Taka jest święta wola Ojca.
261Kiedy przytłaczają mnie winy i ciężar natury,
gdy niepowodzenia i troski próbują mnie załamać,
o Zbawicielu, pomóż mi wtedy kroczyć Twoimi śladami.
One są źródłem świata dla mojej słabej natury.
262Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

IV. Jezu spotyka Swoją Matkę

263Na Twojej ciężkiej drodze krzyżowej nie może brakować
stałej Pomocniczki w dziele zbawienia dusz.
Ojciec postawił Ją obok Ciebie
jak niegdyś Ewę obok Adama.
264Te dwa Serca zalewa morze cierpienia…
Jednak nic nie jest w stanie zmienić Ich decyzji.
Trzymają się niewzruszenie woli Ojca
i wspólnie kroczą drogą krzyżową.
265Kiedy piekło podwaja ataki, potrzebujesz
Pogromicielki szatana, którego złość nie zna granic.
Ona jednym słowem „fiat”
odnosi nad nim zwycięstwo.
266W zjednoczeniu z Maryją chcesz ratować duszę,
by podobnie jak Ty jednoczyły swą wolę z wolą Ojca.
Ona jest i pozostanie magnesem, któremu nasze serce
tak łatwo nie potrafi się oprzeć.
267W Swej niewypowiedzianie wielkiej dobroci
ofiarowałeś Szensztatowi kwiat ludzkości.
Pozwól nam ukryć go w świątyni serca
i mężnie nieść w świat.
268Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

V. Szymon Cyrenejczyk pomaga Jezusowi nieść Krzyż

269Zgodnie z wolą Ojca nie musisz sam
dźwigać ciężkiego Krzyża,
bo On przysyła Ci Szymona z Cyreny.
On Ci ulży i doda odwagi.
270Początkowo Szymon niechętnie Ci pomaga,
ale wnet wyczuwa wypływającą z Ciebie moc Bożą.
Tak głęboko odbijasz w nim Swój obraz,
że pod każdym względem może być Twoim odbiciem.
271Dzisiaj potrzebne Ci są ramiona,
by z Tobą dźwigały znak odkupienia.
Dlatego Ojciec od wieków wybrał tych,
którzy wraz z Tobą będą światłem i solą ziemi.
272Szatan utrudnia im picie Twojego kielicha,
na którego dnie lśnią niebieskie perły. Mimo to
Ty upodobnisz ich do Siebie, jak Twoją Oblubienicę,
zwycięską w swej postawie, czynie i cierpieniu.
273Dziękuję Ci za to, że codziennie mogę użyczać Ci
moich ramion do dźwigania Krzyża, który niesie mi życie.
Kształtuje mnie w ten sposób na podobieństwo Swoje,
bym jako dziecko stale pełniła wolę Ojca.
274Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

VI. Weronika ociera twarz Jezusowi.

275Weronika odważnie przeciska się przez szeregi katów,
by Ci współczującym sercem podać
chustę do otarcia potu.
Ty ją przyjmujesz z wdzięcznością.
276Ta pełna miłości przysługa tak Cię raduje,
że odbijasz na chuście Swoje Oblicze
i ofiarujesz je Weronice, ponieważ
przynagla ją do czynu najczystsza intencja.
277Odtąd wśród szlachetnych niewiast często wybierasz
Swoje oblubienice, by z niezłomną odwagą
służyć Ci w Twoich członkach,
przynaglone żarem miłości.
278Znamionują je delikatne, czyste rysy Chrystusa.
Nie ma w nich pomyłek, fałszu ani kłamstwa.
Jako świetlane odbicia Chrystusa i Maryi
żyją wśród grzeszników.
279Dziękuję Ci za to, że w naszym szensztackim świecie
jest tak wiele niewiast podobnych do Weroniki.
Spraw, by one nigdy nie znikły z naszych szeregów
i jako odważne rycerki były naszymi strażniczkami.
280Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

VII. Jezus upada po raz drugi.

281Drzewo Krzyża jest niesłychanie ciężkie,
dlatego upadasz po raz drugi.
Przyczynia się do tego szatan, który w swej złości
nie uznaje, że Ty sam jesteś Panem świata.
282On nie może pojąć sensu Krzyża
i odrzuca Cię z nienawistnym uporem.
Kłania się władcom tego świata
i trzyma ich w wieczystej niewoli.
283Niekiedy dokonuje się wyraźny podział ludzi,
którzy nie chcą trwać przy Tobie i obierają sobie
za przewodnika szatana. Wysoko wznosi się mur podziału:
Pan świata zostanie rozpoznany w znaku Krzyża.
284Widzę narody spadające w przepaść,
bo odwróciły się od Krzyża Chrystusowego.
Wkrótce pojawia się szatan, który zarozumiale
chce decydować o losach świata.
285Chryste, wsłuchany w błagania Oblubienicy,
nie rzucaj Krzyża. Przyjmij go na nowo, by jaśniał z nieba.
Tak długo poniosę z Tobą Krzyż w świat,
aż nasz lud upadnie przed nim na nowo.
286Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

VIII. Jezus pociesza płaczące niewiasty

287Oczy niewiast są tak zaćmione, że nie potrafią
kierować się prawdziwą wiarą:
widzą w Tobie tylko chwiejącą się Osobę
zamiast Boga, który daje życie wszelkiemu stworzeniu.
288Z bólem wspominasz im o dzieciach,
które wkrótce będą głosicielami sprawiedliwości:
święte miasto będzie stosem gruzów,
a lud, który Cię odrzucił, będzie rozproszony.
289Wszędzie widzę miliony chwiejnych ludzi,
którzy utracili światło wiary.
Szatan i egoizm stanowią przeszkodę
dla światła, które rozprasza ciemności.
290Słyszę zbliżające się gromy Sędziego,
które gwałtownie druzgocą tych, co nie chcą widzieć.
W kraju panuje zamieszanie i spustoszenie,
ponieważ tak haniebnie odrzucił Mesjasza.
291Pozwól mi złożyć Ojcu na ofiarę Twoją Krew.
Niech wspomni na wielkie cierpienia Twojej Matki
i przejmie mnie jako ofiarę zadośćuczynienia
i odstąpi od swej surowej sprawiedliwości.
292Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

IX. Jezus trzeci raz upada

293Na nowo tak bardzo przytłacza Cię gorzka męka,
że trzeci raz już upadasz.
Tak bardzo obciążają Cię winy, które wziąłeś na Siebie
w Swym niepojętym miłosierdziu.
294Narody miały przygotować Ci zwycięski pochód,
a pozwalają, by kierowały nimi złe duchy.
Nie starają się o uwolnienie od przywiązania do świata,
który ich więzi jak sieć pajęcza.
295Zawsze istnieli tacy ludzie, którzy pomnażali
Twoje wielkie cierpienia odkupieńcze.
Przeszkadzali Twojemu działaniu,
dlatego Duch Święty nie mógł ich przeniknąć.
296Twój przeciwnik może ich prowokować,
bo on lęka się tylko tych, którzy dążą do całkowitego
oddania się Tobie. Bez przeszkód kieruje nim ten sam Duch,
który prowadzi do walki Twoją Pomocniczkę.
297Usuń skryte zastrzeżenia,
które gnieżdżą się w głębi serc.
One są przyczyną, że zewnętrznej działalności
brak zaplanowanej przez Boga owocności.
298Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

X. Jezus obnażony z szat

299Jesteś tak głęboko zadomowiony w sercu Ojca,
że bez oporu znosisz obnażenie.
Przy każdym szarpnięciu słychać tylko cichy jęk,
ponieważ spełniasz tylko życzenia Ojca.
300Wstydem wynagradzasz wszystko, czym zawiniliśmy
przez szukanie rozkoszy zmysłowych.
Całkowicie dobrowolnie zgadzasz się na przyjęcie
najcięższych cierpień ciała i duszy.
301Widzę cię stale obnażonego, ponieważ namiętności
nie przestają prowadzić nas do grzechu.
Obok Ciebie staje jedna za drugą gromada bohaterów
i oddają się Tobie jako dar ofiarny.
302Zachowują oni nienaruszalność ciała i duszy,
dziewicze jest ich życie i działanie.
tym widzą uznanie i chwałę,
że w nędzy i wstydzie stają obok Ciebie.
303Pomóż mi razem z Tobą stale dążyć do Ojca,
rezygnować z ziemskiego zadomowienia
i w świętym zjednoczeniu z Tobą kroczyć do nieba,
spoglądając w oczy i na ręce Twojej Matki.
304Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

XI. Jezus przybity do Krzyża

305Ochotnie wyciągasz Swe ręce
i pozwalasz katom czynić z Tobą, co chcą.
Gwoździe ranią Twoje ręce i nogi,
a Ty przyjmujesz to jako miłosne pozdrowienie Ojca.
306Ponieważ nie chcieliśmy wyrzec się uporu,
Ty wyrzekłeś się całkowicie Twojej woli.
Życzenia Ojca są Twoim ulubionym pokarmem,
w którym widzisz sens swojego życia.
307Szatan stale dąży do tego,
by dusze nie słyszały słów Ojca
i samolubnie kroczyły własną drogą,
oddając się do dyspozycji ciemnych mocy.
308Ty zaś gromadzisz dusze, które wraz z Tobą
dobrowolnie oddają się na pełnienie woli Ojca
i szczycąc się gwoźdźmi posłuszeństwa,
jak przystoi oblubieńcom Chrystusa i dzieciom Bożym.
309Spraw, bym po wszystkie czasy
dobrowolnie żyłą w posłuszeństwie
i w ten sposób wypełniła w swoim życiu
wiecznie aktualny plan Ojca.
310Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

XII. Jezus umiera na Krzyżu

311Zawisłeś między niebem a ziemią, by dzięki temu
powstało nowe stworzenie. Wszechmoc okazała się
niewypowiedzianie słaba, ponieważ Twoja miłość
jest bardzo głęboka i płomienna.
312Aby nas szybciej i pewniej prowadzić do Siebie,
w chwili śmierci dajesz nam Swoją Matkę.
„Oto Matka twoja – oto syn Twój”- brzmią Twoje słowa
z Krzyża jako królewskiego tronu.
313Dusze przywiązane do dóbr doczesnych
łatwo wyrzekają się prawdziwego Boga.
One przybijają Cię do Krzyża nędzy i hańby,
który z mocą wstrząsa czujnym sumieniem.
314Dusze, które nie chcą uznać Maryi,
zgodnie z planem Bożym postawionej obok Ciebie,
równocześnie nie pojmują w pełni Twojego Dzieła,
całej jego mocy i światła.
315Miłując Twój Krzyż pragnę często wpatrywać się w niego.
Nie dopuść, bym pokładała nadzieję w dobrach doczesnych,
lecz lekkim sercem i duchem
całkowicie należała do Ciebie i Twojej Matki.
316Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

XIII. Jezus zdjęty z Krzyża

317Po zwyciężeniu śmierci i szatana,
Twoje umęczone ciało złożono na łonie Matki.
Tak głębokie i delikatne jest Twoje zjednoczenie z Maryją,
że i my pragniemy Cię naśladować.
318Ta ofiara, którą Ona z Ciebie złożyła,
niech nieustannie rozbrzmiewa:
niech miłość Zbawiciela przynagla mnie
do ofiarnych czynów dla ukończenia Dzieła Odkupienia.
319Oto główny sens wszystkich cierpień,
które miłość Ojca tak hojnie nam przygotowywała;
ziarno siewne, jeżeli nie obumrze w ziemi,
może być pewne, że pozostanie samo.
320Odkąd druga Ewa wyraziła zgodę na Twoją śmierć,
rozumie ona każde cierpienie dzieci Adama
i po macierzyńsku troszczy się o to, by ono było
coraz użyteczniejsze dla Dzieła Odkupienia.
321Pomóż mi zachować wierność tej Matce
i głęboko wpisać Jej Imię w serca,
wtedy cierpienie, które nęka narody,
zmieni się w pieśń, radośnie brzmiącą pieśń zbawienia.
322Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

XIV. Jezus złożony do grobu

323Tylko przez krótki czas kryje Cię kamień grobowy,
ponieważ zwycięsko wyzwolisz się z więzów śmierci.
Triumfalnie powstaniesz z grobu
i z radością otworzysz nam bramy nieba.
324Moc szatana została już ograniczona.
Wszystko znalazło swoje centrum;
Ty jesteś Panem nieba i ziemi,
przed którym ze czcią upada całe stworzenie.
325W Twoim Kościele pragniesz błogosławić
i nawiedzać wszystkie narody, by szerzyć swoje Królestwo
wraz z Twoją Oblubienicą, królową nieba i ziemi
i w Duchu Świętym prowadź do Ojca.
326Twoje Mistyczne Ciało będzie wzgardzone,
skazane na śmierć i pozbawione praw do życia.
Poten jednak przez nie wyzwoli się moc Boża
i zwycięsko powstanie nowa ziemia.
327Wśród cierpień i prześladowań ucz mnie wierzyć,
że nikt nie może zabrać Twej korony zwycięstwa.
Spraw, by Szensztat był wybranym narzędziem
dla chwalebnego szerzenia Kościoła świętego.
328Pozwól mi przez Ciebie być narzędziem Ojca
i w Duchu Świętym rozszerzać królestwo szensztackie
na ziemi z Twoją Matką i Oblubienicą,
Pogromicielka szatana.
Amen.

Zakończenie

329O Krzyżu święty, upadam przed Tobą
i śpiewam Ci serdeczną pieśń radości i wdzięczności,
bo na Tobie nasz Pan dokonał dzieła,
które uczyniło nas dziećmi Bożymi.
330Pragnę głęboko ukryć Cię w moim wdzięcznym sercu
i Tobie na zawsze poświęcić moją miłość.
Niech na Tobie, Ukrzyżowany i na Twojej Oblubienicy
opiera się cała nadzieja mojego życia.
331Ucz mnie głosić Waszą miłość, zdobywać dla Was ludzi
i odważnie w codziennej walce poświęcać życie,
by Wasze królestwo zwycięsko rozszerzało swe granice
po całym świecie.
332Jako znaki zbawienia poniesiemy narodom
krzyż i obraz Maryi, by jeden od drugiego
nigdy nie został odłączony, ponieważ ta jedność
jest zaplanowana przez miłość Ojca.
333Spraw, by Szensztat na zawsze pozostał
wiernym narzędziem, otwierającym dla Was serca ludzkie,
by królestwo szatana zostało ostatecznie zniszczone
dla większej chwały Ojca i Ducha Świętego.
Amen.